Zmiana limitów indeksowania podstron w Google Search Console
W ostatnim czasie została zredukowana częstotliwość z jaką korzystać można z funkcji Pobierz jako Google w ramach narzędzia Google Search Console.
Z tej funkcji narzędzia korzysta się w celu przyspieszenia indeksacji adresów podstron nowych lub takich, na których niedawno pojawiły się istotne zmiany. Po pobraniu strony możliwe jest jej zgłoszenie na dwa sposoby: przesłanie prośby o zaindeksowanie danego adresu lub przesłanie prośby o zaindeksowanie danego adresu i adresów, do których linkuje.
Dotychczas możliwe było przesłanie do 500 adresów miesięcznie przy zgłaszaniu pojedynczych podstron lub dziesięciu adresów miesięcznie przy użyciu drugiej możliwości.
Nowe zasady drastycznie zmieniają te limity. Obecnie zgłaszając pojedyncze podstrony musimy ograniczyć się do dziesięciu dziennie. Zgłoszenie ‘hurtowe’ możemy zrobić dwa razy dziennie.
O ile więc liczba miesięcznych użyć opcji ‘Indeksuj tylko ten URL’ uległa zmniejszeniu do 300 miesięcznie, to z opcji ‘Indeksuj ten URL i jego linki bezpośrednie’ możemy skorzystać trzy razy częściej.
Informacje te potwierdzić można na anglojęzycznej wersji Pomocy Search Console. W chwili pisania tekstu, na polskiej wersji wciąż figurowała informacja o starych limitach.
Mimo tych mylnych informacji, nowe limity obowiązują już także w polskojęzycznej wersji Google Search Console.
W trakcie pisania tego tekstu odebrałem telefon od zmartwionego klienta, że nie może zgłosić kilkunastu nowych podstron w wyniku błędu. I rzeczywiście – próbę dodania nadmiarowego URL narzędzie komunikuje użytkownikowi jako błąd, co jest dezinformujące.
Za wyjątkiem takich przypadków, zmiana limitów nie będzie prawdopodobnie odczuwalna w codziennej pracy. Może się mylę? Co sądzicie? Czy nowe limity wykorzystywania funkcji Pobierz jako Google w GSC utrudnią Wam pracę?
Zmiana limitów indeksowania podstron w GSC z 500 na 300 nie powinna być problemem dla większości stron/Klientów. Zazwyczaj wykorzystuje się ok. 3-4% o ile na landingach działaliśmy z treścią czy optymalizacja techniczną. Możliwe, że Google walczy z osobami, które nadmiernie wykorzystywały to narzędzie. Przecież kiedyś byliśmy w stanie wrzucić coś do zaindeksowania bez captcha – teraz token jest.