Aktualizacja Google Maps i zwiedzanie Układu Słonecznego
Spieszysz się na ważne spotkanie w rejonie Cthulhu Regio na Plutonie, a nie wiesz jak tam dojechać? Mapy Google pomogą!
Mapy Google nie są narzędziem pozbawionym wad, ale nie można im odmówić bardzo dużej użyteczności. Imponował Wam rozmach tej usługi, gdy pozwalała przechadzać się ulicami miast? Trzymajcie się mocno – teraz Google Maps zabierze nas w kosmos!
Ostatnia aktualizacja wprowadziła funkcję, która pozwala użytkownikom oglądać inne ciekawe obiekty w Układzie Słonecznym. Możemy nie tylko przyjrzeć się powierzchni wszystkich planet naszego układu, ale także mniej rozpoznawalnych planet karłowatych i księżyców, a nawet obejrzeć od środka Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Jak polecieć w kosmos z Google?
Pobawić się nową funkcją map można startując pod adresem https://www.google.com/maps/space/earth. Można też, dla lepszego efektu startowego, podejrzeć własny adres w widoku satelitarnym, rozpocząć odliczanie i uruchomić procedurę startową z pełną mocą oddalając widok, aż zobaczymy całą Ziemię, a następnie jeszcze dalej. Zobaczymy wówczas listę pozwalającą wybrać dalsze punkty nawigacyjne.
Mapy Google – projekt z rozmachem
Usługa Google zadebiutowała w 2005 i od zawsze wytycza trendy. Jeszcze kiedy była w fazie testów jeden z internautów zgadł jej adres i udostępnił na popularnym forum Slashdot. Niektóre z komentarzy pod oryginalnym postem wywołują mimowolny uśmiech.
„Możesz faktycznie kliknąć i przeciągnąć mapę myszką żeby poruszyć część mapy, która jest wyświetlana. Super!”
„Zauważyłem, że można też przewijać mapę klawiszami kierunkowymi. Bardzo, bardzo fajnie!”
Po ponad dekadzie rozwoju, pokonaniu takich kroków milowych jak mapy ze zdjęć satelitarnych czy Street View, dziś Mapy Google pozwalają nam z grubsza obejrzeć Układ Słoneczny. Co będzie dalej?
Super rzecz, dla zainteresowanych tematem to całkiem fajna ciekawostka. Czekam na mapowanie Wolfa 359:D
Czas zaznajomić z tym młodzież 🙂 Z pewnością się spodoba 🙂
Czy to już wyłączyli bo przestało działać zwiedzanie planet. Czy po prostu za dużo możemy zobaczyć ?