Przyspieszone strony mobilne zyskują na popularności

Już 25 milionów domen z AMP w sieci!

Przyspieszone strony mobilne nie przestają przyspieszać. Najnowsze dane giganta z Mountain View wskazują, że w sieci istnieją już ponad cztery miliardy stron AMP w 25 milionach domen. Dla porównania – zaledwie kilka miesięcy temu, w sierpniu 2017, informowaliśmy, że w sieci są dwa miliardy podstron wykorzystujących AMP w około 900 tysiącach domen.

Nie sposób nie zauważyć, jak nieproporcjonalny jest wzrost liczby domen wykorzystujących AMP w stosunku do liczby podstron. O ile liczba podstron się podwoiła, o tyle liczba domen wzrosła dwudziestopięciokrotnie. Może to znaczyć, że o ile w pierwszej fazie AMP wdrażały ogromne i bardzo duże serwisy, gdzie na jednej domenie istnieją dziesiątki tysięcy podstron, a dopiero po połowie bieżącego roku zaczęto tę technologię wdrażać lawinowo. Wyjaśnienie czym jest AMP znaleźć można w poście, w którym informowaliśmy o premierze projektu.

Szybkość ładowania ma coraz większe znaczenie. Według danych Google aż 53% wizyt mobilnych zostaje przerwanych, gdy czas ładowania strony przekracza trzy sekundy. Średni czas załadowania strony w wersji AMP to nieco poniżej pół sekundy.

Strona ampproject.org, powołując się na raport Forrester Consulting Total Economic Impact, podaje, że wdrożenie AMP przyczyniło się do zwiększenia ruchu o średnio 10% i podwojenia czasu spędzanego na stronie. Co ciekawe, technologia AMP była w pierwszej kolejności polecana dostawcom treści – stronom informacyjnym, naukowym, blogom, dla których ruch i czas są ważne. Jednak w przypadku e-commerce statystyka wygląda nawet lepiej – raport wskazuje, że sklepy internetowe, które wdrożyły AMP (przyspieszone strony mobilne) odnotowały średnio 20% wzrost sprzedaży.

AMP Project uruchomił pod adresem https://ampstart.com stronę, która ma dodatkowo ułatwić tworzenie witryn w tej technologii. Wśród dostępnych za darmo zasobów są rozmaite szablony graficzne oraz gotowe moduły, które można wykorzystać. Nic prostszego. Popularyzacja tego źródła wśród małych developerów i freelancerów doprowadzi prawdopodobnie do wysypu małych, tanich stron AMP.